Krótki poradnik Tradycyjnego golenia

Krótki poradnik Tradycyjnego golenia
Golenie to gra zręcznościowa połączona z odpowiednimi narzędziami i umiejętnościami prawidłowego ich używania.
Ale dzięki tradycyjnemu goleniu, usuwanie zarostu z twarzy może się stać czymś przyjemnym, męskim i na swój sposób kojącym
1. Zrób sobie mapę zarostu.
(Nie każdemu rośnie z góry na dół)
I na początek gol się tylko z włosem i w poprzek włosa.
2. Bardzo ważne jest odpowiednie przygotowanie skóry i zarostu do zabiegu golenia. Tylko wówczas można liczyć na satysfakcjonujące efekty. Warto zatem poświęcić na to nieco dłuższą chwilę.
Nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele nieczystości osadza się na twarzy. Pot, pyły, kurz, drobinki jedzenia to tylko niektóre źródła bakterii, które mogą przeniknąć w głąb skóry, powodując różnego rodzaju problemy skórne po goleniu.
Przepłukanie samą wodą, nie wystarczy.
Trzeba dokładnie umyć twarz gorącą wodą. Można dodać jakiegoś dedykowanego kosmetyku.
Lub szamponu do włosów, (szampon świetnie zmiękcza włosy)
Po dokładnym oczyszczeniu i rozgrzaniu skóry najlepiej sięgnąć po pre-shave, jak olejek, lub krem przed goleniem, który przygotuje skórę twarzy do golenia.
Dzięki temu zmniejszy się ryzyko podrażnień, a samo golenie będzie łagodniejsze, i dokładniejsze.
3. Kiedy już wykonasz te wszystkie czynności czas zająć się wyrobieniem dobrej jakości piany.
Mydło / krem do golenia należy właściwie przygotować. Nie wystarczy rozsmarować go po twarzy. Takim sposobem nie uzyskamy pożądanych efektów. Piana musi nabrać odpowiedniej konsystencji.
Ważne, by pianę nałożyć na twarz, i wyrabiać ją na niej około 2-3 minuty. W ten sposób otulimy każdy włos pianą, i nawilżymy skórę, przez co sam proces golenia będzie zdecydowanie delikatniejszy.
Najlepiej użyć dobrej jakości mydło / krem , które zapewnią Ci odpowiednią ochronę i zniwelują niektóre błędy które popełnisz podczas nauki golenia.
4. Golenie
Jedną z ważniejszych kwestii jest dobór odpowiedniej maszynki.
Na rynku dostępna jest cała gama maszynek na żyletki, o różnej charakterystyce i właściwościach, zależnych od konstrukcji konkretnego modelu.
Dobrym i bezpiecznym wyborem na początek, jest wybrać maszynkę o średniej agresji i dobrej skuteczności.
Zarówno Maszynki łagodne i mało skuteczne, jak i te agresywne mogą prowadzić do zacięć i podrażnień.
Te łagodne z powodu niskiej skuteczności będą wymagać wielokrotnego przejazdu w tym samym miejscu aby dogolić, powodując tym samym podrażnienia.
Zaś te agresywne będą podrażniać niewprawnego golarza z racji swojej charakterystyki.
Podczas nauki golenia i nie tylko, świetnie się sprawdzi "King C Gillette."
Polecane Muhle / Edwin Jagger R89 /DE89 są w mojej ocenie mniej skuteczne za to bardziej agresywne, a dodatkowo wyważenie młotka, czyli lekka rączka i ciężar spoczywający na głowicy sprawiają,
że nie przepadam za tymi maszynkami.
King C Gillette, zrobiona jest równie staranie, a przy tym jest bardziej skuteczna, lepiej wyważona i jednocześnie, łagodniejsza, a dodatkowo jest sporo tańsza od Muhle /Edwin Jagger.
I ja właśnie tą maszynkę polecam wszystkim początkującym.
Dobrym wyborem dla początkującego będzie też Merkur 34c.
Lub Razorock German 37.
Ale to już bardziej agresywna maszynka i bardziej skuteczna.
Kolejną ważną rzeczą jest żyletka.
Nikt nie powie ci, która żyletka będzie dla Ciebie najlepsza, (choć wielu będzie polecać ci swoje ulubione).
Dlatego dobrze jest na początek kupić zestaw testowy żyletek.
Takie zestawy oferują niektóre sklepy z artykułami do tradycyjnego golenia.
Bardzo ważny jest również sposób prowadzenia maszynki.
Wpływ na sposób ścinania zarostu mają kąta natarcia ostrza, siła nacisku i szybkość przesuwania po skórze. Idealny kąt to taki, który jest najmniejszy w stosunku do skóry i tnie przy tym zarost. Dobrą metodą na początek może być przykładanie maszynki do twarzy z rączką ustawioną do niej prostopadle i stopniowe zmniejszanie kąta, z jednoczesnym ruchem w dół (metoda mantica). Punkt, w którym maszynka zaczyna ciąć jest tym, który chcemy uzyskać. Ostrze ma ciąć, a nie skrobać. Im mniejszy kąt między skórą, a rączką, tym większy kąt natarcia ostrza i większa agresywność golenia. Sprawdzoną praktyką są krótkie ruchy ostrza, bo lepiej wykonać kilka delikatnych przejść niż jedno drastyczne.
Co mogę dodać...
Chyba tylko to, że trening czyni mistrza. Z goleniem tradycyjnym jest jak z nauką jazdy samochodem, czy grą na jakimś instrumencie.
Nie wystarczy samo dobre narzędzie, potrzebne są też wiedza i umiejętności jak tego używać.
A te można zdobyć tylko poprzez systematyczne ćwiczenia.
Golenia maszynką na żyletki trzeba się nauczyć, to zdecydowanie nie jest jak z wieloostrzowymi idiotenmaszynkami, którymi nawet tresowany szympans się ogoli.
I tym samym doszliśmy do systematyczności, która jest niezbędna, żeby osiągnąć przyjemne golenie o zadowalających rezultatach.
Goląc się , dwa razy w tygodniu, czasem raz, a często jeszcze rzadziej, nie da się szybko nabrać biegłości w posługiwaniu się maszynkami.
Sporo osób golących się w ten sposób, nie rozumie tego, i wciąż poszukuje nowych kosmetyków, maszynek i innych akcesoriów, upatrując w nich przyczynę swoich problemów.
Niewiele osób też zdaje sobie sprawę, że żel- pianka w puszce, to nie są to przyjazne i naturalne produkty i że nakłada na skórę potencjalnie szkodliwe składniki tych środków.
Nie wspominając o tym, że produkty te są słabej jakości, tworzone najtańszym kosztem, aby jak najwięcej zarobić.
Ponadto pianki i żele zawierają dużo substancji chemicznych, których długotrwałe używanie nie jest zdrowe dla skóry. I ostatecznie powoduje jej przedwczesne starzenie się.
Piotr Roszak


Dodać opinię

Twój e-mail nie będzie opublikowany. Pola zaznaczone gwiazdką są obowiązkowe do wypełnienia